Dziś taką perełkę znalazłam. Najbardziej podoba mi się teledysk. Piękne góry w nim są. Chociaż jest w nim coś dziwnego,…coś takiego czego nie mogę określić do końca. A Wam jak? Przypadł do gustu? Warto obadać historię wokalistki, bo jest niezwykle ciekawa. Lubię nie oczywistość. A ośnieżone góry są po prostu szałowe. Przynajmniej dla osoby, która rzadko w nie jeździ.